11 kwietnia 2012

HULLOWE Shirty

Prace fizyczne nad koszulkami trwają. Jeśli tylko dopisze pogoda to w weekend uda nam się zrobić zdjęcia gotowych produktów. Do tego czasu zawieście oko na wizualizacjach projektów.
Koszulki będą i męskie i damskie (dopasowane i oversize). Jak się uda to torby zakupowe też pojawią się w tej partii. Która bardziej przypada wam do gustu: szara czy biała?




06 kwietnia 2012

Życzenia.

Życzymy Wam spokojnych i pogodnych Świąt. Spędźcie je odpoczywając i nabierając sił na nowe działania.

02 kwietnia 2012

Sneak Peak !

Projekty naszych logowych ciuchów są już zrobione. Zostało nam przejście przez proces wytworzenia Hullowych rzeczy. Lada dzień powinnam zaprezentować wam wizuale poszczególnych rzeczy-a już w przyszłym tygodniu zdjęcia wykonanych realizacji.
Dziś mała zajawka tego co nas czeka...

29 marca 2012

Nasza relacja z Pozor9!

Czy wy też macie wrażenie,że tan czas tak szybko leci? Wydaje mi się,że 17 marca był jakby wczoraj- a w międzyczasie wiosna przyszła, kolejne urodziny się obświętowały i już nam kwiecień zagląda z kalendarz powoli.
Na 9 już edycji Pozoru ja czyli Miss Venflon pokazywałam swoje rysunki i projekty modowe oraz promowałam nasz sklep. Pojawiła się spora ilość marek odzieżowych - aż dziw bierze, że Bielsku wypuściło tylu kreatywnych młodych ludzi. Razem z moją imienniczką Kasią z Bri Nylon poplotkowałyśmy i wymieniłyśmy się branżowymi doświadczeniami. A ,że pogoda tego dnia dopisała to większość czasu spędziłyśmy na zewnątrz grzejąc się w promieniach słońca i oglądając akrobacje narciarzy/snowboardzistów z miękkim lądowaniem na Flybag.
Muszę stwierdzić, mając w pamięci poprzednie edycje iż poziom prac artystycznych był świetny. Zachwyciły mnie rewelacyjne zdjęcia Uli Kóski , Niemodnie i Pawła Kochuta. Podobał mi się też surrealistyczny klimat w obrazach Kasi Krutak.
Szkoda tylko, że tak mało osób przewinęło się przez część dzienną imprezy - nie wiem co było przyczyną tak nikłej frekwencji popołudniu (bo na Dj-skich popisach klub pękał w szwach). Bo zmiana klubu na Backstage to strzał w dziesiątkę. Fajne industrialne podwórko, duża powierzchnia wystawowa i lokalizacja robią swoje.
Poniżej możecie obejrzeć zdjęcia, które zrobiłam w trakcie części dziennej. Na ostatniej focie  ja we własnej osobie z braku zdecydowania popijająca kawę piwem...


















27 marca 2012

I Hullu się stało!

Ruszyliśmy-działamy-zapraszamy!!!
W tym tygodniu pochwalimy się gdzie byliśmy co robiliśmy i jak się lansowaliśmy. Przedstawimy też wam naszych projektantów.

15 marca 2012

Szycie koszulki dla manekina.

Żeby wszystko poszło sprawnie potrzebny jest precyzyjny wykrój:
                                                               Później dokładne szycie:
                                                                      Efekt końcowy:

09 marca 2012

Hullu na Pozor!9


Impreza goni imprezę. Pojawimy się również na Pozor!9 w bielskim klubie Backstage.
To wydarzenie, na którym mixuje się muzyka,sztuka i moda. Warto wpaść i zobaczyć twórczość młodych artystów oraz pobuszować wśród morza ciuchów ciekawych projektantów.

06 marca 2012

Się skręca.

W ostatnią sobotę wyposażeni w listę zakupów udaliśmy się na łowy do katowickiej Ikei. Napędzeni poranną kawą buszowaliśmy po sklepie i magazynie.  Nie obyło się bez dyskusji na temat różowych dodatków (przyznaję się,że przegrałam z męskim gronem i zakupiłam tylko dwie rzeczy w tym kolorze) i czy białe meble będą funkcjonalne.Chłopaki jakimś  cudem dopchali cztery wózki wypełnione po brzegi zakupami do kasy a ja dreptałam za nimi niosąc lustro większe niż ja sama. Na całe szczęście doniosłam je w jednym kawałku. Po trzech godzinach wyjechaliśmy z kilkudziesięcioma paczkami o wadze 254 kilogramów.
Na lokalu skończyliśmy montaż listw przypodłogowych i konstrukcji przebieralni. Od dźwięku wiercenia w ścianach do dziś bolą mnie zęby :)
Kolejny dzień upłynął nam na montażu mebli i lamp. Śrubki, śrubeczki,kołeczki i imbusiki - ale gdy ma się idiotoodporne instrukcje do dyspozycji praca idzie całkiem sprawnie.









Zostały już tylko drobne porządki i nasza witryna - jak ma się ledwo metr pięćdziesiąt to umycie jej urasta do rangi heroicznego czynu.Trzymajcie kciuki, żebym nie spadła z drabiny...